Dzisiaj koncert Gilmoura we Wrocławiu. Tam nie będę, ale wysłuchałem jego koncertu z cyklu Przestrzeń Wolności w Gdańsku w 2006 roku. To było wielkie przeżycie usłyszeć utwory mojego ukochanego zespołu Pink Floyd. Miałem na koncercie akredytację fotograficzną, mogłem więc w trakcie początkowych trzech utworów fotografować. Pierwsze zdjęcie wykonałem cyfrową G5, pozostałe, na slajdzie, Olympusem OM2.
sobota, 25 czerwca 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz