wtorek, 30 marca 2021
poniedziałek, 29 marca 2021
niedziela, 28 marca 2021
sobota, 27 marca 2021
piątek, 26 marca 2021
czwartek, 25 marca 2021
Dramatyczna noc pod Matterhornem
Po pierwszej nocy nad Schwarzsee przeszliśmy pod Matterhorn, gdzie rozbiliśmy nasz namiot szturmowy na wysokości 2600m (a więc wyżej niż najwyższy szczyt polskich Tatr - Rysy). Znów przeżyliśmy piękno zmierzchu, ale później pojawiły się ciemne chmury i rozpętała się burza. Było dramatycznie, gdyż nie wiadomo było czy bezpieczniej będzie uciekać z gór, czy zostać i dalej biwakować. Wybraliśmy to drugie, licząc, że pioruny będą walić w szczyty, a nie w nas. Rankiem podziwialiśmy oświetlony Matterhornu.
Mostek nad Reknicą (ponownie)
Tym razem plener nad Reknicą w celu wypróbowania prostokątnych szarych filtrów chińskiej produkcji, użytych dla osiągnięcia długich czasów naświetlenia. Niestety szkiełka nie są neutralne, mają lekko bure zabarwienie, co dla fotografii czarno białej nie ma żadnego znaczenia. Zdjęcie wykonane pracującym znakomicie w trybie czarno-białym aparatem Sigma SD Quattro, z obiektywem Sigma 18-35mm F1.8 DG HSM i dwoma filtrami szarymi N8.
środa, 24 marca 2021
wtorek, 23 marca 2021
poniedziałek, 22 marca 2021
niedziela, 21 marca 2021
sobota, 20 marca 2021
piątek, 19 marca 2021
Schwarzsee (Alpy)
Aby w pełni przeżywać piękno gór, trzeba spędzać noce wysoko, wśród szczytów. W Alpach dozwolone jest biwakowanie (jedna noc w jednym miejscu), dlatego że trudno jest odbyć pieszą wycieczkę na czterotysięczniki jednego dnia. Będąc w Zermatt wybraliśmy się kolejką linową do Schwarzsee, gdzie rozbiliśmy obozowisko na wysokości 2550 m. Góry odwdzięczyły się nam pięknymi widokami o zmierzchu i o wschodzie słońca, gdy szczyty czterotysieczników przybrały barwę rozżarzonego żelaza.
czwartek, 18 marca 2021
środa, 17 marca 2021
wtorek, 16 marca 2021
Gornergrat (Alpy)
Jedną z atrakcji pobytu w Zermatt jest wyjazd kolejką zębatą na Gornergrat (3100 m) i oglądanie z tej wysokości widoków alpejskich szczytów i lodowców. Do Zermatt można wrócić pieszo, podziwiając roztaczające się górskie pejzaże.