wtorek, 31 marca 2015

Dar Młodzieży


Oczywiście w poprzednim poście pokazuję Dar Pomorza (ach to nocne pisanie). Ponieważ przywołałem Dar Młodzieży, to proszę - dwa zdjęcia tego żaglowca wyposażanego w Stoczni Gdańskiej po wodowaniu.


Babska pogoda




Dzisiejsza, "babska" pogoda zdecydowanie nie sprzyja fotografowaniu - jednak go nie wyklucza. Przy okazji wyjazdu do Gdyni udało mi się moim małym Nikonem Coolpix zrobić kilka zdjęć. Dwa pierwsze obrazki pokazują gdyński modernizm w pierwotnej i współczesnej wersji. Udało mi się jeszcze uwiecznić Dar Młodzieży, a w drodze powrotnej nieco upiorny krajobraz w Otominie.

Dzień trzeźwości




Z okazji ogólnopolskiego dnia trzeźwości, kilka okolicznościowych zdjątek. Trzy pierwsze foty pokazują brać studencką, pomagającą podczas rajdu pijanemy komarkocykliście. Ostatnie zdjęcie wykonałem w jednym z miast Rumunii. Fotografie pochodzą z pierwszej połowy lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. 

poniedziałek, 30 marca 2015

Pan Tadeusz

Konkurs o wydumanym temacie „cicho wszędzie, głucho wszędzie”, przewrotnie potraktowałem dosłownie, przedstawiając zrobione na prędce zdjęcie oparte na stosownym fragmencie Dziadów Adama Mickiewicza. W tle pokazałem reprodukcję obrazu „Apoteoza wieszcza” na którym malarz Tomasz Lisiewicz przedstawił postacie z dzieł poety, zgromadzone przy jego łożu śmierci. Duża reprodukcja tego malunku wisiała w głównym pokoju mojego, rodzinnego domu – teraz znajduje się w Muzeum Adama Mickiewicza w Śmiełowie.

Zdjęcie pokazuję, gdyż drugą (z trzech) książką, którą wziąłbym na bezludną wyspę (pewnie się niektórzy zdziwią) to mickiewiczowski Pan Tadeusz, którego bohaterów przedstawia umieszczony w tle obraz.
Jury zupełnie nie odczytało sensu tej fotografii.

niedziela, 29 marca 2015

Wizyta w ECS




Podczas dzisiejszej wizyty w ECS z okazji uroczystości otwarcia nowych działów (biblioteki, archiwum i mediateki), oraz wernisażu wystawy fotograficznej Zenona Miroty, wykonałem kilka zdjęć pokazujących architekturę budynku tej instytucji. Wykończenie elewacji gmachu stalą kortenowską to u nas nowość, która nie wszystkich zachwyca. Mnie ta forma zewnętrzna budynków spodobała się już w latach siedemdziesiątych podczas pobytu w Belgradzie.


Europejskie Centrum Solidarności to dla takich osób jak ja swojego rodzaju świątynia. Wśród przechowywanych tu zdjęć znajdują się również moje z czasów Solidarności i stanu wojennego.



sobota, 28 marca 2015

Wąbrzeźno we mgle




Dzisiaj od rana była fatalna pogoda - podobno, bo dla fotografii pogoda była wspaniała. Los "rzucił" mnie do Wąbrzeźna, które zastałem spowite mgłą.

piątek, 27 marca 2015

Wierzbowego Orła cień



Wśród wierzb zauważyłem Orła cień. A swoją drogą zmienia się nam krajobraz wiejski.

czwartek, 26 marca 2015

Bary mleczne - ależ tak!!!



Dolączając się do corocznej, narodowej dyskusji (dotować, nie dotować) udałem się wczoraj do baru mlecznego we Wrzeszczu na kolację. Zjadłem moje ulubione leniwe pierogi (4,50). Uważam, że wyjście z siecią takich barów na całą europę miałoby sens ekonomiczny. Tak smaczne i specyficzne potrawy jak w barach mlecznych z pewnością zachwyciły by potencjalnych konsumentów - i to nie koniecznie jako dania dotowane.
A po kolacji taki sobie widoczek zachodzącego słońca.

środa, 25 marca 2015

Michaił Bułhakow


Niepostrzeżenie minęła kolejna rocznica śmierci wielkiego pisarza. Michaił Bułhakow zmarł 10 marca 1940 roku. Został pochowany na cmentarzu Nowodiewiczym w Moskwie. W latach 70-tych spędziłem z przyjaciółmi chwilę czasu na rozmowie o pisarzu, siedząc przy jego grobie. Nie było łatwo odnaleźć ten grób. Kobieta, która sprzątała czmentarz, gdy ją zapytaliśmy o miejsce spoczynku Bułhakowa, ze strachu, w mgnieniu oka odskoczyła od nas na kilkadziesiąt metrów. Jednak przyjrzawszy się nam (wyglądaliśmy jednak na innostrańców), po jakimś czasie podeszła do nas i skierowała we właściwe miejsce.
Cenię sobie całą twórczość Bułhakowa, a powieść Mistrz i Małgorzata jest jedną z trzech książek, które zabrałbym udając się na bezludną wyspę.
Portret pisarza pobrałem z Internetu. Kamień na grobie (wcześniej był przeznaczony na grób Gogola), sfotografowałem osobiście.

poniedziałek, 23 marca 2015

A jednak wiosna


Dzisiejszy wypad w okolice Trąbek Wielkich w poszukiwaniu śladów wiosny dał pozytywny rezultat. Drzewa jeszcze śpią, ale pod drzewami.....wiosna.

niedziela, 22 marca 2015

W drzwiach


Parafrazując słowa piosenki, wiosna myślała że jest już królową, a zima była królową jeszcze.

sobota, 21 marca 2015

Loty w cieniu Triglavu

Ten weekend jest wyjątkowy. Wróciło wspomnienie z lat siedemdziesiątych (ubiegłego wieku), kiedy to zdobyłem pieszo Triglav - szczyt najwyższej góry Słowenii (2864 m). W cieniu tej góry kończy się sezon mojej, ulubionej dyscypliny sportowej, jaką są skoki narciarskie. Największa prawdopodobnie skocznia - w Planicy, Welikanka pozwala skoczkom na pokazywanie w locie pięknych figur baletowych, takich jak ta w wykonaniu Piotra Żyły - pokaz który wzbudził podziw Mirona Tepesza. Inni skoczkowie starają się w sposób mniej efektowny dolecieć jak najdalej - jak to uczynił Kamil Stoch. A wszystko w cieniu Triglavu, co pokazuję na zdjęciach zapożyczonych z Telewizji.


piątek, 20 marca 2015

W Nowym Dworze Gdańskim

W Nowym Dworze Gdańskim zabito Kopernika ........ dechami.

czwartek, 19 marca 2015

Wizyta w Malborku




Dzięki dzisiejszej wizycie w Sądzie w Malborku mogłem wykonać kilka zdjęć Zamku Krzyżackiego. Ponieważ w części jest on remontowany, dało się wykonać ciekawe ujęcia fragmentów zabytku, lub panoramki jego części - w tym Zamku Niskiego. 

środa, 18 marca 2015

Dobrzyń


W swojej trasie plenerowej (a właściwie przy okazji spraw zawodowych małżonki, jako jej kierowca i pomocnik) trafiłem wczoraj do Dobrzynia. To część miejscowości o nazwie Golub-Dobrzyń. Dziwny twór, właściwie dwa miasta, dwa rynki, inny zupełnie charakter. Dobrzyń, kiedyś przedmieście Golubia słynnego z krzyżackiego zamku, po rozbiorach zajęty przez Rosję (Golub trafił do zaboru pruskiego). W okresie międzywojennym Golub i Dobrzyń stanowiły dwa, odrębne miasta. W czasie wojny Niemcy wymordowali połowę mieszkańców Dobrzynia. Miasto to zostało też w znacznym stopniu zrujnowane. W 1951 roku Golub i Dobrzyń zostały połączone w jeden organizm. Dobrzyń nie zachwyca swoją, w większości powojenną zabudową. Góruje nad nim piękny, golubieski zamek. 

wtorek, 17 marca 2015

Mykeny

Ponieważ brak miejsca na dysku uniemożliwia mi zgranie zdjęć z wczorajszego wyjazdu w plener, publikuję wspomnienie z Myken. Zdjęcie nie znalazło uznania w konkursie na pejzaż miejski gdyż stwierdzono, że to raczej widoczek ze wsi. A przecież czasm warto obejrzeć się za siebie.


poniedziałek, 16 marca 2015

Gruźliczanka

Czasem warto sięgnąć po stare zdjęcie, co dzięki skanerowi jest bardzo ułatwione. Kto z młodych ludzi wie co to była gruźliczanka? Tak nazywano w czasach PRL wodę sodową z ulicznych saturatorów, w których używano szklanek, mytych tylko symbolicznie strumieniem zimnej wody. Kogo było na to stać mógł kupić wodę z jednym z dwóch soków. Takie wspomnienie z czasów, gdy coca cola była, obok cybernetyki, symbolem zgniłego kapitalizmu.

niedziela, 15 marca 2015

Wystawa członków GTF "Kawałek świata"



Wystawa miała początkowo pokazywać zdjęcia w jakiś sposób obrazujące ekstremalne wyczyny podróżnicze. Moim dość ekstremalnym wyczynem było łażenie w latach 80-tych ub. wieku zimą po Tatrach, z Pentakonem i statywem. Wlazłem aż pod szczyt Koziego Wierchu by zejść w miejsce, gdzie odbywała się msza dla zaprzyjaźnionej grupy narciarzy. Odprawiał ją ś.p. ks. Eugeniusz Dudkiewicz - twórca znanego w Gdańsku Hospicjum.

piątek, 13 marca 2015

Wystawa Zofii Rydet w Gdańsku

Jutro - 13 marca odbędzie się wernisaż wystawy Zofii Rydet. Niestety o tej samej porze będzie wernisaż wystawy członków Gdańskiego Towarzystwa Fotograficznego, więc wystawę pani Zofii zobaczę później.
A na razie trochę fotograficznych wspomnień o Pani Zofii z lat 80-tych z imprezy Federacyjnej w Uniejowie oraz dni fotografii w Świdnicy (kolor).