Dzięki zaproszeniu mojego przyjaciela z Niddy (okolice Frankfurtu), mogłem zobaczyc tegoroczną Photokinę. Oto hol prowadzący do fotograficznego raju.
Lomografowie pokazali tysiące prac.
3 razy w ciągu dnia jest okazja do pofotografowania ptaków.
Galeria objektywów Canona. Stanowisko fotograficzne Olympusa.
Pentax katuje swoją lustrzankę.
Modelki pozują najprzystojniejszemu fotografowi.
Na stoisku Epsona drukują się moje balony.
Pod koniec dnia zmęczenie daje o sobie znac.
Piotr prowadzi do wyjścia.
W firmie Piotra znalazłem wspaniałe miejsce do pracy twórczej.
4 komentarze:
Jak widzę było wspaniale. Gratuluję Sławku pobytu :)
Te walizki co stoją obok to pewnie baterie do Twojego Nikona ?
No może nie baterie. Patrząc na galerię Canona to chyba jednak obiektywy ?
Bardzo przyjemy fotoreportaż, dzięki za podzielenie się wrażeniami...
Prześlij komentarz