Fotografując większością obiektywów rejestrujemy to, co widzimy. Inaczej jest przy zdejmowaniu obrazów obiektywem typu rybie oko. Mamy tu do czynienia z nową, optyczną przygodą, gdy aparat rejestruje obraz o kącie widzenia zbliżonym do 180 stopni. To dla mnie nowe doświadczenie, a prezentowane zdjęcie stadionu zostało wykonane wczoraj obiektywem Sigma 10mm 1:2.8 DC FISHEYE HSM przypiętym do aparatu Sony A6600.
czwartek, 14 stycznia 2021
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz