niedziela, 6 października 2019

A jednak wyjeżdżam w góry

Wyjazd jutro koleją, stacja docelowa: Muszyna
(zdjęcie archiwalne - niestety, para to już historia)

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Wyjazd w rodzinne strony, to wielka radość. Oby tylko pogoda dopisała.

Anonimowy pisze...

Miło było spotkać w Muszynie, krótkie i niespodziewane, ale pozwoliło mi poznać i poczytać bloga z pięknymi zdjęciami. Pozdrawiam Jacek Ślaziński